No i stało się! Dzisiaj mija rok od kiedy założyłem tego bloga i napisałem swoją pierwszą publiczną recenzję. Ogromną (a jakże miłą) niespodzianką jest fakt, że nie porzuciłem tego projektu po kilku tygodniach jak to zazwyczaj bywało. 365 dni - tyle dokładnie dni spędziłem będąc muzycznym blogerem. W międzyczasie dużo się działo, a czas przeleciał z prędkością światła dodając kolejny rok przy rubryce "wiek", kolejny bagaż (zazwyczaj cennych) doświadczeń, masę wspomnień i przede wszystkim wiele godzin muzyki. To właśnie ona popchnęła mnie ku prowadzeniu tego bloga i przelewaniu nie zawsze mądrych myśli na internetowy papier, który dotarł do Was - moich czytelników. Zapraszam na podsumowanie tego roku i zarys planów na kolejny rok(lata) :D
Po pierwsze: treść!
Na blogu pojawiały się głównie recenzje - opisałem krócej lub dłużej 83 płyty. Dominował pop oraz rhytm and blues, ale nie brakowało hip-hop'u, rock'a, soul'u czy dance'u (+jeszcze podgatunki i różnego rodzaju "dziwactwa"). Poza tym pojawiła się recenzja filmu, osobiste rankingi, zapowiedzi singli czy nominacje/podsumowanie gali. W sumie materiał na 63 wpisy.
Po drugie: czytelnicy!
Na wstępie chcę podziękować wszystkim, którzy czytali to co tutaj wypisywałem. Podwójne podziękowania dla tych, którzy postanowili dać o sobie znak zostawiając komentarz. Szczególnie dziękuję stałym czytelnikom - to Wy jesteście największą motywacją do regularnego prowadzenia bloga! Oczywiście głównymi czytelnikami są Polacy, a na kolejnych miejscach znajdują się mieszkańcy: Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Rosji i Ukrainy.
Po trzecie: co lubicie!
Najchętniej czytanymi recenzjami płyt były: Donatan - Równonoc Słowiańska Dusza, Michael Jackson - Bad 25, Justin Timberlake - 20/20 Experience, Back To ROCK #1 - Aerosmith oraz will.i.am - #willpower. Najmniejszym zainteresowaniem darzyliście Jay'a-Z i jego Blueprint III.
Po czwarte: liczby!
Weszliście na bloga ponad 4000 razy i zostawiliście po sobie grubo ponad 350 komentarzy. Fan page na Facebook'u zgromadził prawie 40 fanów. Rekordowym miesiącem okazał się sierpień 2013, a najgorszym pod względem aktualizacji i odwiedzin był kwiecień br.
Po piąte: przyszłość!
Blog będzie rozwijany - tutaj nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Postaram się pisać regularnie, bez dłuższych przerw, a jeśli takowe się pojawią to będzie o nich stosowna informacja. Zmieni się trochę treść bloga, bo poza recenzjami więcej będzie pojawiać się moich zestawień, przemyśleń, felietonów, czy informacji o wykonawcy. Więcej będzie też notek z cyklu "Back To ROCK". Mam nadzieję, że widać jakiś postęp w pisaniu/stylu moich wypowiedzi i z czasem stają się one coraz lepsze (a na pewno dłuższe - muszę nad tym popracować).
Po szóste: prośba!
Minął dopiero rok, a ja nie byłem nigdy (a przynajmniej mam taką nadzieję) blogerem, który nachalnie się reklamuje "hej, super blog;* zajrzyj do mnie: http://...." stąd statystyki (jak na głównie popowy blog) nie są jakieś świetne. Dlatego proszę o "lajki" na moim profilu na facebook'u, dodanie mojego bloga do linków (oczywiście jeśli faktycznie polecasz) - to nic nie kosztuje, a daje ogromną radość. Mam nadzieję, że będzie Was coraz więcej (reklam i tak nigdy nie włączę). Dziękuję Wam za ten rok!
Sto lat :) Serio, czytają Cię ludzie ze Stanów? :D Wow. Ale mnie chyba też, bo pod starszymi postami ciągle dostaje jakieś komentarze po angielsku :P
OdpowiedzUsuńU mnie chyba jesteś w linkach, zresztą nie wiem. Od wieków ich nie aktualizowałem :P Btw. 8. sierpnia fizzz-reviews miało 3. urodziny, ale zapomniałem o tym xD
Nowa recenzja: "Halcyon Days" Ellie Goulding (fizzz-reviews.blogspot.com)
No według bloggerowych statystyk 10% wyświetleń jest z U.S.A. :D Tylko jacyś tacy nieśmiali, bo nie komentują xD 3 lata? Wow :D
Usuń100 lat :) Więcej recenzji, więcej pomysłów, więcej odwiedzin :)
OdpowiedzUsuńNowa recenzja na http://The-Rockferry.blog.onet.pl (OneRepublic "Native")
widzisz, założyłbyś trochę wcześniej i świętowalibyśmy razem :D
OdpowiedzUsuńMogliśmy razem świętować dzień blogera! Możemy zrobić razem kiedyś jakieś imieniny czy coś :P
UsuńJa urodziny swojego bloga ominąłem. Zorientowałem się kilka dni po fakcie XD
OdpowiedzUsuńSto lat, sto lat! Życzę kolejnego roku i dużej ilości pomysłów na posty :)
OdpowiedzUsuńSto lat! Bloga naprawdę bardzo lubię, a obecny wygląd bardzo mi się podoba. Czekam na wiele "Back to ROCK"
OdpowiedzUsuńNowa notka na http://true-villain.blog.pl